Dzieje się dużo... To fakt! Ale nie zawsze z sensem i nie zawsze wiadomo o co chodzi... Travolta gra "macho", DeVito pechowca.... Ogólnie wszystko kręci się wokół jakiegoś filmu... ale wokół jakiego to nie dowiadujemy się nawet na końcu... W gruncie rzeczy... marna pozycja... i niekonicznie warta obejrzenia!